poniedziałek, 4 czerwca 2018

"Darth Maul. Łowca z mroku" - Michael Reaves (R)

Witajcie! Tak jak w jednym z postów wspomniałem... czas odświeżyć sobie wiedzę o Maulu, uczniu Dartha Sidiousa ;) Jeśli ktoś zna go tylko z "Mrocznego Widma" to nie wie zbyt wiele o nim. Od tak, uczeń, który pokonuje Qui - Gona, robi trochę szumu i zamieszania w Radzie Jedi przez to, ale sam umiera, wypowiedziawszy tylko parę zdań w ciągu całego filmu... 

Pozycja Reaves'a uzupełnia, a może bardziej - daje podwaliny, konkretne podstawy pod portret psychologiczny Sitha. Poznajemy Maula od strony jego przeżyć, przemyśleń, schematów działań, przyglądamy się bliżej jego relacji z Sidiousem. Wreszcie możemy wniknąć w jego wnętrze, a nie tylko obserwować "z zewnątrz" na jego poczynania. Dzięki temu sylwetka Sitha jest o wiele pełniejsza, bliższa zrozumieniu. 

"Neimoidiański zdrajca wykrada holocron z informacjami o planowanej przez Federację Handlową blokadzie Naboo. Lord Sithów wysyła w pościg swego ucznia. Tylko bezwzględny Darth Maul jest w stanie odzyskać holocron. Na drodze staje mu jedna dwójka Rycerzy Jedi (i nie jest to Anakin i Obi-Wan ;) )... i potężna bestia, która potrafi ukryć się przed Mocą"

Taki opis i fabuła będąca jednym wielkim pościgiem zapewnia czytelnikowi dreszczyki emocji; książkę czyta się dobrze. Postacie w niej przedstawione: Darth Maul, Darsha Assant, Lorn Pavan to ciekawa propozycja dla fanów Star Wars, którzy chcą zobaczyć więcej niż Anakina, Luke'a, Yodę, Vadera. Ponadto, w kanonie takie "pojedyncze historie", historie jednego bohatera (Kenobi, Revan, Plagueis, Maul - w szczególności książki nt. Sithów) wychodzą zawsze bardzo dobrze. Poza poszerzeniem wiadomości na temat konkretnej postaci oferują wiele atutów, między innymi te wymienione przy recenzowaniu "Dartha Maula. Łowcy z mroku"

Ocena: 6,5 

Recenzja książki: Star Wars. Darth Maul. Łowca z mroku – Michael Reaves, tłum. K. Laszkiewicz, Warszawa 2012r. Wydanie II, Wydawnictwo Amber.    

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz