czwartek, 18 stycznia 2018

Baza informacji "O Mocy" (cz.I) - (F)

Moi drodzy! Zgodnie z obietnicą daną tydzień temu wstawiam post nt. Mocy. Z powodu braku czasu wywołanego zbliżającą się sesją i egzaminami zdecydowałem, że ten post będzie pewną formą banku cytatów, informacji nt. Mocy wyszukanych w niektórych, przeczytanych przeze mnie książkach oraz niektórych odcinkach Wojen Klonów, które można wykorzystać zastanawiając się nad niżej postawionymi pytaniami. Regularnie będę dodawać cytaty aktualizując tekst i odnosząc się do niego z refleksją filozoficzną. Zapraszam do dyskusji na temat natury Mocy, skąd jest, czym jest, jak ją możemy rozumieć, czy jest racjonalna czy bezosobowa, czy to bóstwo, czy można ją ugiąć do swoich celów, wsłuchać się w nią, czy istnienie Mocy powoduje istnienie przeznaczenia, którego nie da się zmienić, kto lepiej używał Mocy - Jedi czy Sithowie czy ktoś jeszcze inny? 

[Uwaga, spoilery książkowe]


1) Moc była z nimi (Zaginione Plemię Sithów str. 63)


2) Imperator Sithów, tzw. Vitiate - Mroczny Lord, który był na tyle potężny, że wykorzystując Moc swoją oraz poddanych mu Sithów wyciągnął z całej planety istoty żywe, Moc pozostawiając Nathemę wyjałowioną, bez  życia planetą, a sobie zapewniając długowieczność (około 1500 lat)

3) "Nawrócenie" Revana - przykład Revana (i wielu innych użytkowników Mocy) pokazuje, że istniała możliwość gwałtownej zmiany poglądów, podejścia do Mocy. Banalny, ale ważny szczegół.

4) "Moc pozostaje tym, czym była zawsze: przewodnikiem i sprzymierzeńcem" (Punkt Przełomu, refleksje Mace'a Windu, str.35)

5) "Jest to jedyne rozsądne wyjaśnienie dziwnego zjawiska genetycznego - wszyscy Korunnai mają [w wyniku ewolucji] kontakt z Mocą" (Punkt Przełomu, refleksje Mace'a Windu, str.32). Istniały rasy, które naturalnie miały, niekoniecznie duży, ale jednak kontakt z Mocą. To również wpłynie na moje rozumienie tego, czym jest Moc.

6) "Nie chodzi o dobro i zło - lecz o fundamentalną naturę Mocy. Jedi nie są moralistami. To powszechne, ale mylne mniemanie. Jesteśmy zdecydowanymi pragmatykami. Jedi jest altruistą nie tylko dlatego, że to jest dobre, raczej dlatego, że to bezpieczne. Korzystanie z Mocy dla zaspokojenia osobistych potrzeb jest natomiast niebezpieczne. Moc czynienia dobra staje się tylko mocą. Nagą siłą. Celem samym w sobie. To forma szaleństwa, na które Jedi są szczególnie wrażliwi" (Punkt Przełomu, refleksje Mace'a Windu, str.125)

7) Zwróćmy naszą uwagę również na to, że istniały planety bardziej wyczulone na Moc - np. Nam Chorios, gdzie Moc manifestowała się poprzez Burze Mocy (o ile mnie pamięć nie myli). Serial Wojen Klonów pokazuje również Planetę Mocy, źródło, z którego owa siła powstała. Czułość na Moc lub jakieś jej zdolności wykazywały niektóre zwierzęta np. isalamiry wytwarzały pole, które zakłócało Moc (wątek w Trylogii Thrawna)

8) "Mrok był wieczny, wszechpotężny, niezmienny. Wpatrywała się weń bez zmrużenia oka i bez lęku. Była zdeterminowana, żeby mu nie ulec. Opierała mu się przez tyle lat. Wiedziała, że nadal będzie się opierała zawsze, nigdy nie tracąc nadziei. Był niezmienny, ale zmiana miała nadejść. Przepowiedziała to Moc" (Przeznaczenie Jedi I:Wygnaniec - wstęp)

9) "Moc to energia życia. Ci Kel Dorowie, udając martwych, odrzucają życie. Mimowolnie stają się martwi" (Przeznaczenie Jedi I:Wygnaniec, str. 307)

10) Jaki wpływ ma telepatia Jedi na poznawanie przez nich świata (Pytanie epistemologiczne jeśli chodzi o filozofię ;) )

11) Książka "Świt Jedi. W Nicość", której akcja dzieje się 25 793 lata przed wydarzeniami z "Nowej Nadziei", proponuje nam użytkowników Mocy Je'daii, którzy zachowywali równowagę między Jasną Stroną a Ciemną, między Ashlą i Boganem.

12) " To znaczy...no, chyba tyle że trwamy. Nieważne w jakiej formie...nieważne w jakim ciele. Robimy, co możemy. Nigdy nie ustępujemy przed złem. I nigdy nie ustępujemy przed ciemnością. To oznaczało tylko tyle, że z popiołów starego narodzi się - wcześniej czy później - nowy Zakon Jedi. Tylko Moc wiedziała, czy - kiedy to nastąpi - będzie jeszcze mógł pomóc w jego odbudowie." (Ostatni Jedi, str. 382, słowa Jaxa Pavana). Ponadto, Jax Pavan zauważył, że podczas walki z Darthem Vaderem wyczuł poprzez Moc swojego robota "I - 5YQ posiadającego sygnaturkę Mocy. To wskazuje nam na inny aspekt Mocy, która może również "znajdować się" w rzeczach martwych, a jej nośnikiem są tzw. holokrony. Istniał również statek - sfera medytacyjna Sithów, który reagował tylko na działanie poprzez Moc.

13) "Wybierze los słabych. Zwycięży i zerwie swoje kajdany. Wybierze sposób, w jaki będzie kochany. Wzmocni się poprzez poświęcenie. Uczyni sobie ulubieńca. Wzmocni się poprzez ból. Będzie balansował między pokojem a konfliktem. Pozna braterstwo. Przekształci się. Unieśmiertelni swoją miłość" (Dziedzictwo Mocy V:Poświęcenie - proroctwo na temat cech, zdarzeń, które prawdziwy Lord Sithów spełni)

14) "Moc to energia żywych istot - zaczęła Lumiya. - Łączysz się z nią, z jej przepływami i odpływami, dzięki energii, jaką wytwarza twoje żywe ciało. Nie ma wielkiego znaczenia, jeżeli masz jeden czy drugi mechaniczny zamiennik... w rodzaju implantu czy sztucznej stopy, ale jeżeli ktoś chce zostać prawdziwym mistrzem Mocy, wszystko jedno, jasnej czy Ciemnej Strony, powinien być istotą po większej części organiczną. Ja nią nie jestem, a to oznacza, że nigdy nie opanuję największych, najistotniejszych aspektów potęgi Mocy" (Dziedzictwo Mocy I: Zdrada, str.426)

15) "Dla osiągnięcia własnych celów wybrał Ciemną Stronę, ale był słaby i na tyle pokręcony, że pozwolił jej się zdeprawować (Dziedzictwo Mocy I:Zdrada, str. 426 Lumiya o Palpatine) Jeśli te słowa są prawdziwe to mówią coś takiego - że jest możliwe, aby istniał niezdeprawowany przez zło użytkownik Ciemnej Strony...Ciekawe i godne rozważenia!

16) Midichloriany i teoria Wybrańca

17) http://ossus.pl/biblioteka/Moc/Legendy Polecam! Tutaj Moc jest bardzo konkretnie i porządnie przedstawiona w formie kompendium wiedzy z różnych źródeł.

18) Książka "Dziedzic Jedi" dostarcza nam takiego opisu użycia Mocy przez Luke'a: "Odprężyłem się, przymknąłem oczy, otworzyłem umysł i wyczułem otaczającą mnie Moc, a potem odnalazłem nitkę makaronu. Wyobraziłem sobie, jak ucieka ode mnie z powrotem do kartonika Nakari, jakbym wyświetlał sobie w umyśle szczegółową animację - przez jakieś pół minuty - a potem wezwałem Moc, aby wypełniła moją wolę. Zdekoncentrował mnie okrzyk Nakari: Udało Ci się" (str 132). A także: "Gdy pierwszy raz poczułem Moc na pokładzie "Sokoła Millennium", było to zaledwie drgnienie w moim umyśle i wokół mnie, którego źródłem nie był żaden z moich pięciu zmysłów. Od tamtej pory sięgałem po Moc przy różnych okazjach i za każdym razem było mi minimalnie łatwiej nawiązać z nią kontakt i poczuć, jak jej pole otacza mnie i przenika w sposób może nie namacalny, ale bardzo prawdziwy.(...) poczułem Moc jako siłę wypełniającą mnie i otaczającą, współdziałającą ze mną, a jednak niepłynącą z mojego wnętrza." (str.171) "Moje palce nie mogły kierować Mocą; to było wyzwanie dla mojego umysłu. Jednak może właśnie mimowolny gest odzwierciedlał skupienie mojego rozumu?" (str.256) W czasie ćwiczeń Luke odkrywa, że chodzi w podnoszeniu rzeczy o to, by oddziaływać na Moc, która jest obok np. widelca, a nie na sam widelec. Wtedy ciężar obiektu nie robi różnicy dla użytkownika Mocy.

19) "Moc jest morzem. Moc jest kroplą. Moc jest wszystkim. Moc nie jest wszystkim" - Cefalon, istota poza czasem, zapytany, w jaki sposób postrzega Moc.

20) ... już niedługo ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz