czwartek, 9 listopada 2017

"Katalizator" - James Luceno (R)

 James Luceno jak zwykle na poziomie.. Książka, która miała stanowić uzupełnienie, wstęp do filmu "Łotr 1" idealnie spełnia swoją funkcję. Mimo dużej objętości jest bardzo wciągającą pozycją i pokazuje rzeczy, które dotychczas mogliśmy tylko oglądać na ekranach, niejako z zewnątrz. W "Katalizatorze" wchodzimy "wewnątrz" całego procesu powstawania Gwiazdy Śmierci, poznajemy problemy, rozwiązania, które mu towarzyszyły, a przede wszystkim i co podobnie jak w "Masce Kłamstw" wyszło Luceno świetnie - poznajemy intrygi polityków, dowódców w bardzo przystępny sposób. Nie nudzi się relacja między Krennickiem a Tarkinem.
 Nie mogę ukrywać, że według mnie film "Łotr 1" oraz książka "Katalizator" są tymi rzeczami, które Disneyowi się bardzo udały. Książkę polecam przede wszystkim osobom, które nie obejrzały jeszcze filmu, choć tak naprawdę "Katalizator" to pozycja obowiązkowa dla wszystkich fanów Star Wars.

Ocena: 7

Ps. Choć książka jest spod szyldu Disneya to pragnę zauważyć, że Luceno nie zmienił niczego, co obowiązywało w "starym kanonie"... Tak naprawdę, tego rodzaju książki przed "Nową Nadzieją" brakowało.

Recenzja książki: Star Wars. Katalizator - James Luceno, przekład Anna Hikiert, Warszawa 2017, Wydanie I, Grupa Wydawnicza Foksal. 447 stron

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz